" POŚCIK "
Kochani temat kolejnego postu jak widać związany jest z nadchodzącymi świętami.Zapraszam Was do czytania,oglądania oraz jak zawsze mile widziane komentarze :)
Jeżeli podoba Wam się mój blog podajcie dalej znajomym :)
A więc zaczynamy! :)
Na początek inspiracja makijażowa w szarościach z różem na ustach! :)
Okres postu niebawem dobiega końca i z tej okazji chciałabym Wam przedstawić kilka potraw które m.in będą gościły na moim stole :) Proporcje oczywiście można zmienić a ze względu na to ze mam wielką rodzinke proporcje u mnie są nieco większe :) Zapraszam! Pycha! :)
Sałatka z kurczakiem i słonecznikiem prażonym
2 podwójne piersi z kurczaka
2 puszki kukurydzy
2 puszki groszku
1-2 szklanki makaronu ryżowego
kilka ogórków konserwowych
1 słoik selera
6 jajek
2 opakowania słonecznika
sól,pieprz,przyprawa gyros
majonez ale tylko troszkę :)
*kurczaka kroimy w kostkę,smażymy na oleju z przyprawą gyros
*gotujemy makaron ryżowy al dente oraz jajka na twardo
*słonecznik prażymy na suchej patelni(bez oleju) na złoty kolor
Do miseczki dodajemy kukurydze,groszek,seler(można go troszkę pokroić na krótsze paski),kroimy w kostkę ogórki,jajka i mieszamy z makaronem,słonecznikiem i kurczakiem.Dodajemy łyżkę majonezu żeby delikatnie połączyć składniki(konsystencja bardziej na sypko),sól,pieprz do smaku.Mniami!!
Kruche babeczki
Z podanej proporcji uzyskujemy
około 20 babeczek upieczonych w foremkach o średnicy dna 3,5 cm oraz
średnicy góry 7 cm. Tak upieczone babeczki możemy nadziać każdym
ulubionym składnikiem lub składnikami: kremem, bitą śmietaną, owocami,
masą orzechową lub czekoladową itp itd :)
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni.
Mąkę przesiewamy na stolnicę i dodajemy szczyptę soli. Schłodzone masło kroimy na kawałki i kładziemy na przesianą mąkę.
Masło siekamy szerokim nożem,dodajemy cukier puder oraz dwa żółtka i szybko zagniatamy
ciasto. Nie ugniatamy zbyt długo, ponieważ masło zacznie się topić pod
wpływem ciepła naszych rąk, a ciasto kleić. Czynności mieszania i
zagniatania składników można również przeprowadzić przy pomocy robota
kuchennego.
Z ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i
wkładamy na 30 minut do lodówki. W tym czasie przygotowujemy foremki,
smarując je cienko - przy pomocy pędzelka - roztopionym masłem.
Ciasto kruche wałkujemy na grubość około 3-4 mm i wylepiamy foremki.
Najbardziej uwielbiam z bitą śmietaną i owocami :) Śmietana kremówka 36% a owoce jakie tylko lubicie :)
Śmietanowiec
Składniki:
- 3 galaretki (najlepiej różnokolorowe)
- 600g jogurtu greckiego lub innego gęstego jogurtu naturalnego
- 600ml słodkiej śmietany 30- 36%
- ok. 60g cukru
- 7 płaskich łyżeczek żelatyny w proszku (lub 9 listków żelatyny)
- podłużne biszkopty (ok. 100- 150g)
Sposób przygotowania:
- Galaretki (każdą z osobna) rozpuścić w 250ml gorącej wody. Ostudzić i przelać do głębokich talerzy lub innych pojemników.
- Galaretki włożyć na parę godzin lub na całą noc do lodówki, aby stężały.
- Tortownicę o średnicy 26cm wyłożyć biszkoptami.
- Galaretki pokroić w kostkę. Wszystkie kolory wymieszać. Odłożyć parę kostek do dekoracji i pokroić je drobniej.
- Jogurt przełożyć do miski. Dodać cukier i wymieszać dokładnie trzepaczką lub łyżką. (Sprawdzić, czy jest wystarczająco słodkie).
- Żelatynę namoczyć w 10 łyżkach zimnej wody. Gdy żelatyna napęcznieje
podgrzać, aż się rozpuści. Dodać 4 łyżki jogurtu z cukrem i wymieszać, a
następnie dodać do reszty jogurtu. Pozostawić, aż jogurt zacznie tężeć.
- Śmietanę ubić na sztywno i wmieszać delikatnie do tężejącego
jogurtu. Na końcu wmieszać kostki galaretek. Masę wyłożyć na biszkopty. Z
góry posypać pozostałymi galaretkami i wstawić do lodówki na parę
godzin (co najmniej 3 godz.) do stężenia.
A między czasie gdy mama pichci jedzonko Moja Kochana córeczka robi świąteczne porządki w...koszyczkach :)
Chciałam Wam również przedstawić mojego ''synka'' Leona! :)
W oczy od razu rzuca się jego bujne futerko i lwia grzywa :)
Kochane no my tez musimy dbać o naszą ''lwią grzywe'' czyli nasze włosięta!
Niezawodny sposób na łamliwe,suche,zniszczone i plączące sie włosy...
Wieczorem po umyciu włosów odciskamy nadmiar wody w ręcznik,nakładamy ulubioną odżywkę bądź maskę do włosów zwijamy w kok,podgrzewamy gorącym!! strumieniem suszarki,nakladamy czepek foliowy (lub w bardziej ekstremalnych warunkach zwykly worek :)) i idziemy spac!! Rano spłukujemy,suszymy włoski i gotowe:)!!
Po kilku takich seriach DAJE WAM MOJE SŁOWO że kondycja waszych włosów znacznie sie poprawi!!
PS. nie bójcie się że wasze włosy będą po tym tłuste! Nie będą!!! :)
WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI!!